O nie! Gdzie jest JavaScript?
Twoja przeglądarka internetowa nie ma włączonej obsługi JavaScript lub nie obsługuje JavaScript. Proszę włączyć JavaScript w przeglądarce internetowej, aby poprawnie wyświetlić tę witrynę, lub zaktualizować do przeglądarki internetowej, która obsługuje JavaScript.
KATYŃSKIE ZADUSZKI W SOSW

KATYŃSKIE ZADUSZKI W SOSW

W odświętnej atmosferze powagi i skupienia oraz budującej nastrój scenografii podkreślonej wizerunkami dwu bohaterów, a także symbolicznym brzozowym krzyżem i światłami zniczy, w poniedziałek 28 listopada w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym im. Janusza Korczaka odbyła się wieczornica poświęcona uczczeniu pamięci ofiar zbrodni katyńskiej.
Po wprowadzeniu w temat przez dyrektor Ośrodka Ewelinę Mróz, która także powitała gości: dyrektora MBP Jacka Pawłuckiego, kierownik Filii Biblioteki Pedagogicznej Elżbietę Rafalską, Roberta Czyża dyrektora Muzeum Regionalnego im. dr. Janusza Petera, ks. Jerzego Sopla proboszcza Parafii NSJ oraz Ryszarda Smyrskiego reprezentującego Stowarzyszenie Rodzin Katyńskich i młodzież Ośrodka z grup internackich przedstawiła część artystyczną. Na jej bogaty i różnorodny w treści program złożyły się pieśni, deklamacje wierszy nawiązujących do tragicznej śmierci Polaków w Katyniu i innych miejscach masowej zagłady, wystąpienia narratorów oraz prezentacje biografii aspiranta Policji Państwowej Karola Smyrskiego i kapitana Wojska Polskiego Bernarda Święcińskiego, jak i sekwencje filmu „Katyń”.
Po podsumowaniu uroczystości dyrektor Ośrodka złożyła podziękowania występującej młodzieży oraz wychowawcom, którzy przygotowali wieczornicę: Joannie Mamrocha, Annie Malec, Izabeli Piątek, Agnieszce Hałasie, Maciejowi Skulimowskiemu, Annie Gęborys, Dariuszowi Majkutowi Grzegorzowi Srodze. Z kolei goście imprezy wyrazili słowa uznania i w samych superlatywach wypowiadali się na temat poziomu merytorycznego i artystycznego akademii.
Finałowym elementem wieczornicy było złożenie zapalonych zniczy przy symbolicznych dębach pamięci aspiranta Karola Smyrskiego i kapitana Barnarda Świecińskiego.