O nie! Gdzie jest JavaScript?
Twoja przeglądarka internetowa nie ma włączonej obsługi JavaScript lub nie obsługuje JavaScript. Proszę włączyć JavaScript w przeglądarce internetowej, aby poprawnie wyświetlić tę witrynę, lub zaktualizować do przeglądarki internetowej, która obsługuje JavaScript.
Bądź moim Walentym!

Bądź moim Walentym!

14 lutego przypada sympatyczne, ale obce naszej kulturze, święto męczennika Walentego, czyli popularne Walentynki. W naszym kraju mają one bardzo krótką historię, bo ich popularność zaczęła się dopiero pod koniec ubiegłego stulecia, a jako święto zakochanych dotarło do Polski z Anglii i Francji.
Święty Walenty był lekarzem i kapłanem a także podobno biskupem włoskim na Terni koło Rzymu i za dokonywanie cudownych uzdrowień i szerzenie wiary był torturowany oraz ścięty mieczem ok. 268 r., za panowania cesarza Klaudiusza. Tradycja głosi, że przed egzekucją męczennik wysłał list pożegnalny do córki swego strażnika podpisany „Od Twego Walentyna”.
              Stąd też ma pochodzić miły walentynkowy zwyczaj wręczania ozdobnych kart i życzeń, słodyczy, maskotek, wierszy oraz miłosnych wyznań podpisanych „Twój Walenty” lub „Twoja Walentynka”, bo tradycja ta jest obustronna.
              Warto też wiedzieć, że św. Walenty jest patronem nie tylko zakochanych, ale także chorych na epilepsję, dżumę, podagrę, wszelkie choroby nerwowe i psychiczne. Jest też skuteczny wobec plag i epidemii, co jest nie bez znaczenia przy koronawirusie. Charakterystyczny wizerunek św. Walentego, jako biskupa w otoczeniu epileptyków i chorych dzieci, znajduje się w tomaszowskim Sanktuarium ZNMP w pierwszej bocznej kaplicy na prawo od wejścia głównego do świątyni.