Stary Tomaszów odchodzi w przeszłość. Zaledwie kilkaset metrów od Rynku, w rejonie skrzyżowania ulicy Rogózieńskiej z Kaczorowskiego znajduje się XVIII-wieczny dom, a właściwie to, co z niego pozostało. Położony na terenie dawnej fosy miejskiej, z zapadniętym dachem, walącymi się ze starości ścianami, pozbawiony okien i drzwi i tylko wysoki komin z cegieł spajanych gliną daje świadectwo, że przez kilkaset lat było to dom mieszkalny