Przy szosie z Tomaszowa do Pasiek, po lewej stronie drogi znajduje się spora rozpadlina zwana przez miejscowych Mydlim rowem, gdzie w okresie międzywojennym i podczas okupacji odbywały się treningi w strzelaniu z broni krótkiej. Trudno jednak dociec skąd pochodzi nazwa związana niewątpliwie z mydłem. O tym miejscu krąży ciekawa legenda znana niewielu mieszkańcom Pasiek i samego Tomaszowa, dająca wytłumaczenie, jak powstało to zapadlisko.